| Autor |
Wiadomość |
| Hipson |
 Wysłany: Sob 10:04, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
| E.I. jakoś sie dogadało i posprzątało. Jednak już w pół godziny później jakieś bydło coś tam wyrzuciło (stary kapeć i pudełka po fajkach). Nie może być tak, że okno bedzie traktowane jako podręczny śmietnik. Daszki to nie korytarz na klatce który ma być sprzątany codziennie... |
|
 |
| Hipson |
| Wysłany: Wto 13:37, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Sprzatniecie syfu na dachach niestetynie wchodzi w zakres prac firmy sprzatajacej, bo tzw. pan Andrzej nie ma uprawnien do pracy na wysokosci i sie nie zgodzil na uprzatniecie tych miejsc. Niemniej ta sama firma jakos w zeszlym roku potrafila te prace wykonac. Do konca tygodnia ma byc posprzatane silami E.I. a kompleksowo sprawe trzeba bedzie zalatwic z firma sprzatajaca. |
|
|
| col |
| Wysłany: Pią 14:13, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Potwierdzam, że chodziło mi o syf na dachu pomiędzy klatkami 2 i 3 od strony południowo zachodniej. Dzisiaj sprawdzę ale chyba jest nadal taki sam. |
|
|
| Admin |
| Wysłany: Pon 22:53, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
A jak dokładnie policzę to jest tych dachów z kamieniami nad garażem "0" sztuk 5
Prezesiuniu... ty już wiesz co...  |
|
|
| Admin |
| Wysłany: Pon 21:50, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Hipson napisał: | | No ja mowie wlasnie o tym najwiekszym dachu pomiedzy skrzydlami klatki I i II. |
A ja mówię o dachu między skrzydłami klatki II i III 
Najwyraźniej tam nikt nie sprzątał. Jak zwykle trzeba z batem wszystko pilnować.   |
|
|
| Hipson |
| Wysłany: Pon 21:29, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| No ja mowie wlasnie o tym najwiekszym dachu pomiedzy skrzydlami klatki I i II. |
|
|
| Admin |
| Wysłany: Pon 20:53, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Hipson napisał: | | ... chyba innego dachu garazu nie ma... |
Wydaje mi się że, chodzi tutaj o brudy na dachu w tzw. podkowie. Pomiędzy dwoma skrzydłami domu. To co zostało uprzątnięte leżało na dachu od ul. S-Majewskiego (mały parking). |
|
|
| Hipson |
| Wysłany: Pon 20:16, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Chodzi mi o strone poludniowo zachodnia, chyba innego dachu garazu nie ma. Pozbierano grubsze smieci, doniczki, szmaty, plytki gresu.
Kamienie na dachu maja byc umyte. Gorzej jest na daszku przy II klatce od strony szkoly - tam ludziska trzymaja jakies zwiedle badyle i polamane suszarki do bielizny. Trzeba bedzie to tez usunac... |
|
|
| col |
| Wysłany: Pon 12:40, 24 Kwi 2006 Temat postu: smieci na dachu garaży |
|
Wyczytałem coś o uprzątnięciu śmieci na dachu garaży od strony parku - domyślam się, że chodzi o stronę wschodnią.
Dlaczego nie zlecono sprzątania na wszystkich dachach ???
Od strony południowej jest masa śmieci. Można tam znaleźć także mnóstwo połamanych "kolców" mających zabezpieczać gzymsy przed siadaniem ptaków a także grubą warstwę ptasich odchodów. |
|
|