Autor |
Wiadomość |
Marta |
Wysłany: Czw 23:42, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
Zgadza się, one (kątowniki) odcinają się od ściany teraz, należałoby je pomalować jak ścianę.
I przyszło mi do głowy, że sytuację kolorystyczną poprawiłoby przemalowanie drzwi windy. Moim zdaniem bardzo obciążają teraz wnętrze, po przemalowaniu moze by je nieco rozświetliły. Również złagodzony by został chromatyczny szok przejścia na druga stronę tęczy, jakiego doznaje część z nas przy wchodzeniu do windy. Co do koloru, to trzebaby jakieś co najmniej jakieś babskie konsylium zwołać. Co myślicie? |
|
|
DRECH |
Wysłany: Czw 0:05, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
Mi tam kolory nie przeszkadzają. Wprawdzie faktycznie wolałbym trochę jaśniejsze i chłodniejsze, ale nie jest źle. Przynajmniej nie są już przemegazasyfiastobrudne.
Gorzej z parepetami. Faktycznie wyglądają solidnie. Ale te "solidne" kątowniki pod nimi troche szpecą. |
|
|
Iwona |
Wysłany: Pon 15:12, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
Szkoda tylko, że brzoskwiniowy kolor scian nie pasuje do niczego. Myślałam, że chcieliśy odnowić korytarze. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o zimniej i ciepłej korystyce, nie umie łączyć kolorów, to niech nie decyduje o takich prawach. Teraz codziennie muszę patrzeć na brzoskwiniowe ściany. Czy tak trudno było pozostać przy starym kolorze? A jeśli zmieniać to na lepsze? |
|
|
juliaaaaa |
Wysłany: Pią 17:25, 22 Gru 2006 Temat postu: Parapety |
|
Cieszę się, że pojawiły się nowe parapety nad kaloryferami. Kolorystycznie pasują do otoczenia i wyglądają na solidne. Mam nadzieję, że będziemy spełniały swoją funkcję |
|
|